Mandarynki,Pomarańczki
Komentarze: 2
..::
Jejku, jak mnie wkurza, jak w mandarynkach są pestki. Albo w pomarańczkach. Zabieram się tu do takiego, mmm, dojrzałego, jędrnego owocu. Delikatnie, żeby nie podrażnić miąższu, ściągam skórkę. Oblizuję kropelki soku, sprawdzam językiem jego twardość, żeby po chwili wbić w niego ząbki. Wysysam z każdego kawałeczka soczek, czuję go na języku, jak rozpływa mi się w buzi, mniam, mniam, taki pyszny. I nagle co?! Pestka!!! I nici z całej przyjemności. Jak mnie to wkurza.
::..
Dodaj komentarz